Nie od razu babcia gotowała najlepiej na świecie
Niemal każdy ma we wspomnieniach jakąś osobę, która gotowała najlepiej. Robiła wspaniałe gołąbki, wytrawne zupy i najpyszniejsze torty na świecie. Charakterystyczne, że zwykle są to osoby w wieku dojrzałym – babcie, ciocie, tatusiowie. Nic dziwnego – gotowanie wymaga wszak wprawy i doświadczenia. Nie od razu zostaje się mistrzem kuchni.
Może najpierw jajecznica?
Jak wszystkiego – gotowania można się nauczyć. I jak to w nauce – zaczyna się ją od podstaw, od najprostszych rzeczy. Przysłowiowa jajecznica jest całkiem niezła na początek, bo występuje w wielu wariantach, nie jest droga, łatwo o składniki. Dobre jajka i tłuszcz do smażenia (masełko lub boczek) to podstawa a reszta jest już inwencją gotującego.
Prostota pierwszych samodzielnie przygotowywanych posiłków to nie jedyne wymaganie. Powinny być jeszcze przygotowywane z dobrych składników. Dodatkowo, jeśli nie chce się spędzać w kuchni całych godzin można posłużyć się półproduktami albo koncentratami (np. pomidorowy, koncentrat barszczu czerwonego, grzybowy itp.). Nie tylko oszczędzają czas ale i gwarantują dobry smak.
Zupy nie są trudne
Początkujący kucharze powinni nauczyć się gotować zupy. Jest ich ogromny wybór – każdy znajdzie swój smak. Do tego nie są trudne w przygotowaniu i – na ogół – dość szybkie. Zwłaszcza, jeśli użyje się koncentratów czy przetworów. Starte kiszone ogórki, fasola z puszki, koncentrat barszczu czerwonego plus wywar z warzyw i sprawa w zasadzie załatwiona.
Pożywna zupa może być jednodaniowym obiadem. Wytrawna – popisowym daniem. Pomidorowa – ulubieńcem wszystkich (zwłaszcza dzieci). Warto nauczyć się gotowania zup także w postaci kremów czy bulionów do popijania.
Dla amatorów są jeszcze zupy owocowe i chłodniki – nieco trudniejsze w realizacji, ale też nie stanowiące wyzwania ponad miarę początkujących.
Ale przede wszystkim – składniki
Bez dobrych składników nie będzie dobrego jedzenia. Tego jednego czynnika nie da się oszukać. Żeby było smacznie musi być też zachowana jakość. Trzeba zwracać uwagę na sezonowość niektórych składników – owoców, warzyw, niektórych przetworów i nabiału. Warto sięgać po mrożonki, przetwory i koncentraty, jak np. koncentrat barszczu czerwonego czy grzybowy.
Marne składniki to marny kucharz – to prawdą, którą trzeba przyswoić sobie na samym początku kulinarnej przygody. Wybór w sklepach jest ogromny, możliwości niemal nieograniczone. Trzeba tylko nauczyć się wybierać mądrze.
Koncentrat barszczu czerwonego kupisz nasklep.vitapol.net